OGŁOSZENIE!!!

Z powodu pojawienia się spamu na blogu z dniem dzisiejszym przywrócona zostaje moderacja komentarzy. Wszelkie informacje możecie Państwo uzyskać pod adresem mailowym konzentrazion.lager@gmail.com



7 stycznia 2011

66 rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz Brzezinka tuż tuż

Muzeum Auschwitz zaprasza na obchody 66 rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz Brzezinka.Więcej informacji znajdziecie Państwo na stronie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Rocznica odbędzie się 27 stycznia 2011 roku.

Serdecznie zapraszamy my jako współautorzy bloga jak i Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau 

"Sobibór"-Nowa publikacja pod redakcją merytoryczną Marka Bema



Książka pod tytułem "Sobibór" pod redakcją merytoryczną dyrektora muzeum we Włodawie  Pana Marka Bema jest najnowszą publikacją dotyczącą Sobiboru po książce Thomasa Blatta "Ucieczka z Sobiboru.".

"Przedstawiamy  unikatową opowieść o hitlerowskim obozie śmierci Sobibór, funkcjonującym w czasie II wojny na wschodnich krańcach Lublelszczyzny.Niemcy z bezwzględną skutecznością przeprowadzali tam  program masowej , natychmiastowej zagłady Żydów.W październiku 1943 roku więźniowie zorganizowali bunt, w wyniku którego wielu z nich udało się zbiec.Po tym wydarzeniu Niemcy zlikwidowali tę katownie.W książce znalazły się relacje dwunastu spośród ocalałych więźniów.Dziesięć z tych świadectw ukazuje się w Polsce po raz pierwszy"

Powinien ją przeczytać każdy kto lubi literaturę tego typu oraz jest prawdziwym pasjonatem tego okresu historii.

5 stycznia 2011

Błogosławieni męczennicy KL Stutthof


Błogosławiony ks. Franciszek Rogaczewski
Urodził się 23 grudnia 1892r. w Lipinkach koło Świecia na Pomorzu. Szkołę podstawową ukończył w Lubichowie, a następnie uczęszczał do Gimnazjum w Chełmnie, a później do Collegium Marianum w Pelplinie, gdzie w 1913 roku podjął również studia filozoficzno-teologiczne. Święcenia kapłańskie otrzymał 16 marca 1918r. W czasie I wojny światowej przez rok pracował jako sanitariusz, a po wojnie przez dwa lata jako wikariusz w Nowym Mieście Lubawskim na Pomorzu. Stamtąd został przeniesiony do Gdańska, gdzie od 2 kwietnia 1920r. rozpoczął pracę duszpasterską w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu. Z chwilą powstania Wolnego Miasta Gdańska przyjął obywatelstwo polskie. W późniejszych latach, chcąc odegrać rolę polityczną, wystąpił z wnioskiem o przyznanie obywatelstwa gdańskiego, które po długich staraniach i wsparciu kół polskich, otrzymał. W okresie międzywojennym ks. Rogaczewski pracował m.in. w kościele pw. św. Brygidy i św. Józefa w Gdańsku. 31 stycznia 1930r. został mianowany proboszczem tytularnym mającego powstać kościoła pw. Chrystusa Króla. 13 października 1938r. prezydent senatu gdańskiego, Artur Greiser, sprzeciwił się nominacji ks. Rogaczewskiego na proboszcza parafii personalnej. Podjęte w tej sprawie interwencje okazały się bezskuteczne. Na takie stanowisko władz gdańskich wpłynęła propolska postawa ks. Rogaczewskiego.
W swojej pracy duszpasterskiej ks. Rogaczewski wykazywał się talentami organizacyjnymi. To z jego inicjatywy, tylko w przeciągu jednego roku pracy w kościele św. Brygidy, powstało około trzydzieści stowarzyszeń kościelnych, w tym orkiestra i chór. Od 1932r. stowarzyszenia te działały przy nowo budującym się ze środków Poloni Gdańskiej i państwa polskiego kościele pw. Chrystusa Króla.
Głównym celem ks. Rogaczewskiego było stworzenie centrum życia religijnego i społecznego dla Polonii Gdańskiej. Bazą miał być kościół pw. Chrystusa Króla. W dolnej jego części wybudowano salki przewidziane na lekcje religii oraz potrzeby stowarzyszeń i kółek. Działalnością objęto dzieci, młodzież i dorosłych. W budowie pierwszego kościoła dla Polaków uczestniczyła Polonia Gdańska, ofiarowując swoją pracę i środki finansowe. Budowę wspomagał Komisarz Generalny RP w Wolnym Mieście Gdańsku oraz polskie instytucje w kraju. 30 października 1932r. poświęcono kościół Chrystusa Króla, a 23 lipca 1936r. dzwony wygrywające pierwsze takty „Bogurodzicy”.
Powyższa sytuacja niepokoiła policję gdańską, w kartotekach której były zarejestrowane 102 polskie organizacje. Jej prezydent, Helmut Froböse, stwierdził, że celem wszystkich tych organizacji jest „szerzenie idei polskiej” i „demonstracja polskości w Gdańsku”.
1 września 1939
W dniu wybuchu wojny ks. Rogaczewski został wraz wikariuszem, ks. Alfonsem Muzalewskim, aresztowany i osadzony w Voktoria Schule. Tam, nie bacząc na grożące mu niebezpieczeństwo pobicia przez esesmanów, przez całą noc słuchał spowiedzi i udzielał Polakom absolucji. Mówił przy tym: „Jak nas tu rozstrzelają, to zobaczymy się w niebie”. 2 września rano, w pierwszym transporcie, został przewieziony do obozu koncentracyjnego Stutthof. Tu znalazł się w grupie polskich kapłanów, których podobnie jak Żydów z Gdańska, esesmani traktowali najbardziej brutalnie i kierowali do najcięższych prac. Podobnie jak ks. Komorowski, został oskarżony przez esesmana Neubauera o gromadzenie broni i przygotowywanie kościoła do obrony. Nie ugiął się pod groźbą rozstrzelania i nie potwierdził fałszywych zarzutów, za co został skazany na trzydniowy pobyt w bunkrze, gdzie głodzono go i torturowano. W wieczór wigilijny, pomimo zakazu władz obozu, więźniowie śpiewali polskie kolędy. Władze uznawszy polskich księży za inspiratorów, ukarali ich, w tym ks. Rogaczewskiego, pracą w święta Bożego Narodzenia, a także biciem i szykanami.

Egzekucja

W pierwszej połowie stycznia 1940r. ks. Rogaczewski został wywołany podczas wieczornego apelu i dołączony do grupy kilkunastu gdańskich działaczy, wśród których był też ks. Bernard Wiecki z Gdańska. Grupę tę wywieziono do Nowego Portu, gdzie dołączono do niej jeszcze kilka osób, m.in. ks. Władysława Szymańskiego, duszpasterza Polonii Gdańskiej w Sopocie. Po skompletowaniu, grupę wywieziono na miejsce egzekucji. Przez wiele lat miejsce to nie było znane. Podejrzewano, że więźniów rozstrzelano w Piasnicy. Jednak w 1979r. Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku, na podstawie przeprowadzonych (m.in. przez Muzeum Stutthof) badań ogłosiła, że miejscem kaźni grupy więźniów, w które znajdował się ks. Rogaczewski, był las niedaleko obozu koncentracyjnego Stutthof. Tam 11 stycznia 1940r. Niemcy rozstrzelali 22-osobową grupę więźniów, w tym ks. Franciszka Rogaczewskiego. Ciała zakopano niedaleko miejsca egzekucji. Szczątki ekshumowano w dniach 10-16 maja 1979r.
W opinii Kościoła i Polonii Gdańskiej ks. Franciszek Rogaczewski zmarł śmiercią męczeńską. Gdańska uliczka, prowadząca od strony Długich Ogrodów, do kościoła pw. Chrystusa Króla, nazwana została jego imieniem. W 1999r. papież Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze.
Na podstawie książki Elżbiety Grot „Błogosławieni Męczennicy Obozu Stutthof”.