Ważną grupą narodowościową podczas II wojny światowej byli Romowie.Grupa ta doświadczyła wiele nieszczęść podczas wojny.Miała tylko jeden przywilej spośród wszystkich grup narodowościowych objętych eksterminacją.Miała mianowicie "jako takie" swobody w obozach.
Machina zagłady czyli całkwite wyniszczenie Romów
W okupowanych krajach niemieccy narodowi socjaliści internowali Romów, by później deportować ich do Niemiec bądź Polski, gdzie pracowali jako przymusowi robotnicy lub byli zabijani. Wraz z wybuchem wojny niemiecko–sowieckiej w czerwcu 1941 roku na tyłach głównych armii hitlerowskich pojawiły się plutony egzekucyjne - specjalne oddziały SS tzw. Einsatzgruppen. Ślad ich wędrówki wypełniają potworne zbrodnie – masowe egzekucje, gwałty, podpalenia, tortury – na Romach i Żydach. Kraje bałtyckie oraz Ukraina pełne są bezimiennych, masowych mogił bestialsko zamordowanych Romów i Żydów. We Francji władze realizowały restrykcyjne środki względem Romów nawet w okresie przed niemiecką okupacją. Deportacje Romów z terenów okupowanej Francji rozpoczęły się pod koniec 1941 roku. W tzw. wolnej strefie, pozostającej pod rządami Vichy, uwięziono w specjalnych obozach około 3,5 tys. Romów. Większość z nich została później deportowana do obozów koncentracyjnych: Ravensbruck, Dachau, Buchenwald.
W Belgii i Holandii od marca 1943 roku deportowano Romów do obozów zbiorczych w Westerbork i Mechelen, a następnie do KL Auschwitz-Birkenau.
W 1941 i 1942 roku z Bukaresztu i jego okolic deportowano ok. 20 - 26 tys. Romów do Transnistri, podporządkowanej rumuńskiej administracji części Ukrainy. Założono tam ponad sto gett i obozów pracy, gdzie tysiące Romów zmarło z powodu chorób, głodu oraz na skutek brutalnego traktowania.
W Serbii do końca 1941 roku niemiecka armia wymordowała niemal całą męską populację tamtejszych Romów w odwecie za masowy ich udział w ruchu oporu przeciwko nazistowskim okupantom.
W Chorwacji, satelickim państwie Hitlera, miejscowi faszyści – Ustasze zabili ok. 26 - 28 tys. Romów. Wielu deportowano do obozu w Jasenovac, gdzie byli bestialsko mordowani.
Na Węgrzech Romowie byli prześladowani i mordowani w okresie rządów admirała Horthy’ego a następnie faszystowskiej partii strzałokrzyżowców. Tysiące z nich osadzono i wymordowano w niemieckich obozach zagłady.
Na terenie utworzonego przez nazistów Protektoratu Czech i Moraw w miejscowości Lety i Hodonin znajdowały się obozy internowania. Zamordowano tam kilkuset Romów. Ok. 5 tys. osób deportowano do KL Auschwitz – Birkenau.
Określenie liczby Romów, którzy zostali zamordowani w okresie Holocaustu , nie jest łatwe. Duża część nazistowskiej dokumentacji znajduje się ciągle na etapie analizowania, ponadto wielu morderców i oprawców nie zostało zarejestrowanych w aktach. Romowie masowo byli zabijani w lasach i miejscach swoich wędrówek. Ustalenie tych miejsc masowych mordów po ponad 60 latach jest niemal niemożliwe. Przyjmuje się, że w czasie II wojny światowej zamordowanych zostało 300 – 600 tysięcy Romów, czyli od 30 – 60% przedwojennej populacji w Europie.
Eksperymenty pseudomedyczne na Romach
Najokrutniejszą formą nazistowskich praktyk ludobójstwa były pseudonaukowe badania i eksperymenty medyczne przeprowadzane na dzieciach, ludziach starych i kalekich. Eksperymenty medyczne były od początku integralną częścią zbrodniczego systemu nazistowskiego, spełniając trzy zasadnicze cele: zadawanie bólu i cierpienia bezbronnym ludziom, tworzenie „naukowych" podstaw uzasadniających słuszność prowadzenia eksterminacyjnej polityki wobec grup, które arbitralnie zostały uznane za „podludzi", a tym samym za plagę, którą należy zwalczać oraz testowanie zastosowania nowych wynalazków technicznych m.in. nowych preparatów chemicznych.
Romowie od momentu przejęcia władzy w Niemczech przez nazistów stali się ofiarami bestialskich praktyk medycznych, poczynając od sterylizacji romskich kobiet na okrutnych, morderczych eksperymentach medycznych kończąc.
Złowrogim symbolem przywołującym koszmar tych praktyk jest Doktor Josef Mengele, który od maja 1943 roku pełnił funkcję lekarza „obozu cygańskiego" tzw. Zigeunerlager w KL Auschwitz–Birkenau. W ścisłej współpracy z Instytutem im. Cesarza Wilhelma do spraw Antropologii, Nauki o Dziedziczeniu i Eugeniki prowadził badania nad zagadnieniem bliźniactwa oraz fizjologią i patologią skarlenia. Interesował się też osobami o różnym zabarwieniu tęczówki oka oraz przyczynami i metodami leczenia raka wodnego (zgorzeli policzka), niemal nieznanej dotąd w Europie choroby nękającej Romów w obozie. Z polecenia Mengele wybrane dzieci romskie chore na raka wodnego były uśmiercane w celu przeprowadzenia badań histopatologicznych. Wykonywano przy tym preparaty poszczególnych organów a nawet konserwowano w słojach całe głowy dzieci i wysyłano m.in. do Akademii Medycznej w Graz (Austria). Mengele prowadził także „badania rasowe", a efekty swoich prac – spreparowane zwłoki zamordowanych Romów - wysyłał do Instytutu Antropologii im. Cesarza Wilhelma w Dahlen. W badaniach tych wykorzystywane były portrety Romów namalowane z polecenia Doktora Mengele przez Dinah Gottliebovą, czeską więźniarkę obozu KL Auschwitz–Birkenau. Talent i uzdolnienia plastyczne pozwoliły jej przeżyć obóz. Po jego wyzwoleniu wyemigrowała do USA, gdzie osiedliła się i mieszka po dzień dzisiejszy.
P.S podpiąłem tę notkę pod "Zbrodnie wojenne" ponieważ była to iście wielka zbrodnia wojenna.Jak zresztą cały system obozów koncentracyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz